PAPAHEMA
„Molière. Z urojenia”
na podstawie sztuki Michaiła Bułhakowa „Molière, czyli zmowa świętoszków”
Reżyseria: zespół
Adaptacja: Helena Radzikowska
Scenografia i kostiumy: Agata Krutul
Lalki, maski: zespół
Wykonanie kostiumów: Elżbieta Wysocka
Kreacja przestrzeni muzycznej: Michał Dąbrowski
Obsada: Helena Radzikowska, Paulina Moś, Paweł Rutkowski, Mateusz Trzmiel
Więcej
Projekt teatralny dla młodych twórców
MONTOWNIA BIS
„Molière jest nieśmiertelny” – tak miał powiedzieć król Ludwik XIV na wieść o śmierci Jana Baptysty Poquelin. Spektaklem na podstawie sztuki Michaiła Bułhakowa „Molière, czyli zmowa świętoszków” staramy się odpowiedzieć sobie i widzom na pytanie: co oznacza nieśmiertelność artysty? Nieśmiertelne są z pewnością jego dzieła. Ale nie tylko. Życie prywatne Moliera owiane jest legendą. Do tej pory, po 340 latach od śmierci autora „Świętoszka” krążą wśród ludzi teatru i znawców literatury pikantne plotki na temat jego życia prywatnego.
Tu pojawia się kolejne pytanie: czy w przypadku takiego artysty, jakim był Molier możemy w ogóle mówić o życiu prywatnym? Skoro partnerki życiowe i kochanki Moliera były jego koleżankami z zespołu, a wrogowie – przeciwnikami jego twórczości bądź rywalami w walce o względy jedynego protektora, jakim był wówczas król Ludwik XIV, można powiedzieć o zatarciu granic między życiem a sceną. Co jest prawdą, a co urojeniem? Rogacz… z urojenia? Chory… z urojenia? Nasze o Molierze urojenia? Wyobraziliśmy sobie zawężający się krąg bohaterów dramatu, jakim było życie Moliera. Postaci złowieszczo wirują wokół mistrza, dworski menuet zamienia się w taniec śmierci. Przypieczętowaniem uprawianej przez Moliera teatralizacji życia jest śmierć na scenie podczas spektaklu „Chory z urojenia” – sztuki, którą autor próbował za wszelką cenę oszukać zbliżającą się śmierć.
Analizując życie Moliera staramy się rozpoznać i oswoić mechanizmy środowiska ludzi teatru. Interesują nas ich wzajemne relacje i układy z władzą, która umożliwia im działalność. Zadajemy sobie pytanie o niezależność twórców teatru, o granice kompromisów. To dla nas ostatnia szansa, by mówić o swoich obserwacjach z dystansu, z pozycji osób, których życie nie jest jeszcze przez teatr zdeterminowane. Spektakl łączący środki teatru lalek i teatru aktorskiego jest próbą spotkania naszej wrażliwości z klasyczną konwencją teatralną i jednym z największych mitów europejskiej kultury.
Papahema to grupa studentów IV roku kierunku aktorskiego na Wydziale Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. W skład zespołu wchodzą: Paulina Moś, Helena Radzikowska, Paweł Rutkowski i Mateusz Trzmiel. Łączy nas wspólne poczucie humoru i gust. Marzymy o robieniu teatru dowcipnego, a zarazem mądrego i wysmakowanego estetycznie. Interesuje nas łączenie środków teatru formy z teatrem aktorskim oraz zderzanie tego zestawienia z klasyczną literaturą i współczesną wrażliwością. Już na III roku studiów mieliśmy możliwość podjęcia próby samodzielnej pracy w ramach przedmiotu polegającego na realizacji indywidualnych projektów z użyciem formy. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że pierwsze próby stworzenia przedstawień podejmiemy w tym właśnie składzie. Zrealizowaliśmy dwa spektakle: „Dÿlematt” na podstawie „Fizyków” Friedricha Dürrenmatta i „Statek clownów, czyli Newspaper Show” przy pracy nad którym inspirowaliśmy się figurą klauna, pantomimą oraz teatrem ulicznym. Swoje przedstawienia mieliśmy przyjemność zaprezentować na międzynarodowych i ogólnopolskich festiwalach: XXVI Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Lalek w Opolu, X Międzynarodowych Spotkaniach Szkół Teatralnych TEATR LALEK JUTRA we Wrocławiu oraz na Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek „Spotkania” w Toruniu.
Plakat
Projekt teatralny
Projekt teatralny dla młodych twórców
MONTOWNIA BIS
Teatr Montownia, warszawska grupa z kilkunastoletnim doświadczeniem scenicznym, zaproponowała w minionym roku studentom i świeżym absolwentom szkół artystycznych wspólną realizację projektu, który nawiązując do okoliczności powstania Montowni, wspierałby własne pomysły i niezależną inicjatywę młodych aktorów. W marcu i kwietniu tego roku, wspólnie z Teatrem Powszechnym zaprezentujemy na Małej Scenie efekty półrocznej pracy trzech wyróżnionych grup.
Osiemnaście lat temu ówcześni studenci PWST w Warszawie: Adam Krawczuk, Rafał Rutkowski i Maciej Wierzbicki, przygotowali według własnego pomysłu spektakl „Zabawa” Sławomira Mrożka. Spektakl był następnie grany na małej scenie Teatru Powszechnego, gdzie w 1996 roku – już pod szyldem Teatru Montownia i z udziałem Marcina Perchucia – wystawili Molierowskie „Szelmostwa Skapena”, zapoczątkowując powstanie odnoszącego sukcesy artystyczne teatru.
Nawiązując do tej historii Montownia od pół roku realizuje podobny projekt z obecnymi studentami i absolwentami Akademii Teatralnej w Warszawie i Białymstoku oraz krakowskiej PWST i łódzkiej PWSFTviT. Tak jak przed laty, początkującym aktorom udostępni swoją profesjonalną scenę Teatr Powszechny. Zostaną na niej zaprezentowane trzy różne spektakle, od początku do końca zrealizowane przez młodych artystów własnymi siłami; artystów, których wyróżnia entuzjazm, niezależność i świeżość pomysłów. Będą to: przedstawienie aktorsko-lalkowe „Moliere. Z urojenia” na podstawie sztuki Michaiła Bułhakowa „Molière, czyli zmowa świętoszków” oraz klasyka polska i światowa: „Na pełnym morzu” Sławomira Mrożka oraz „Immoralista” Andre Gide’a.