Deszczowa piosenka

Opublikowano Brak komentarzy do Deszczowa piosenka
foto Paweł Wilewski

(blogteatralny)

Deszczowa piosenka

Scenariusz: Betty Comden i Adolph Green

Reżyseria: Wojciech Kępczyński
Choreografia: Agnieszka Brańska

Obsada: m. in. Dariusz Kordek, Jan Bzdawka, Ewa Lachowicz, Tomasz Więcek, Rafał Drozd, Paweł Kubat, Marta Wiejak, Barbara Kurdej-Szatan, Malwina Kusior, Wojciech Paszkowski, Jakub Szydłowski, Robert Rozmus, Paweł Strymiński, Tomasz Pałasz, Bartosz Figurski, Janusz Kruciński, Katarzyna Walczak, Anna Sztejner, Monika Rowińska, Anna Sąsiadek i inni

Musical „Deszczowa piosenka” to sceniczna wersja jednego z najpopularniejszych filmów muzycznych w historii kina. Komedia z 1952 roku należy do klasyki kina dzięki doskonałej swingującej muzyce, wielkim przebojom i kreacji aktora Gene’a Kelly. Deszczowa piosenka wygrała w kategorii – Najlepszy film muzyczny XX wieku.

W tym roku w warszawskim Teatrze Muzycznym Roma będziemy mieli okazję zobaczyć to wielkie dzieło na scenie, w inscenizacji teatralnej. Teatr Roma zaprezentuje własną wersję musicalu. Inscenizacja wzbogacona jest nowatorskim projektem scenograficznym autorstwa Borisa Kudlicka, oraz wykorzystaniem skomplikowanej aparatury hydraulicznej – deszcz. Ponadto autorzy musicalu, z uwagi na główny temat „Deszczowej piosenki”, ukazali na scenie plan filmowy.

Twórcy przedstawienia:

Reżyserem jest Wojciech Kępczyński – twórca przedstawień muzycznych takich jak: Huśtawka, Koty, Upiór w operze, Les Miserables, Akademia Pana Kleksa, Aladyn Jr. Kierownictwo muzyczne objął – Krzysztof Herdzin – pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent i producent. Scenografię opracował Boris Kudlicka – słowacki scenograf i projektant współpracujący już z Teatrem Roma przy „Tańcu wampirów” i „Akademi Pana Kleksa”. Kostiumy – Dorota Kołodyńska, choregorafia – Agnieszka Brańska, projekty makijaży – Sergiusz Osmański, fryzury – Jaga Hupało, reżyseria światła – Marc Heinz, projekcje – Adam Keller, reżyseria dźwięku – Włodzimierz Kowalczyk, Artur Jóźwik, kierownictwo produkcji – Alina Różankiewicz i inni.

Fotografia teatralna: Paweł Wilewski

foto Paweł Wilewskifoto Paweł Wilewskifoto Paweł Wilewskifoto Paweł Wilewskifoto Paweł Wilewskifoto Paweł Wilewskifoto Paweł Wilewski

Deszczowa piosenka

„Deszczowa piosenka” to musical według filmu według piosenki. Bo na początku była piosenka „Singin’ In The Rain”, napisana w 1929 roku przez spółkę autorską Brown & Freed i wykorzystana w filmie „Hollywood Revue”. Producent, a wcześniej autor słów, Arthur Freed, w latach 20. i 30. napisał wiele piosenek do muzyki Nacio Herb Browna i uznał, że czas pozbierać je w jednym filmie, kiedy to na fali sukcesu „Amerykanina w Paryżu” (1951) mógł wyprodukować w MGM, co sobie tylko wymarzył. Zamówił scenariusz u doświadczonej spółki autorskiej Comden & Green, zaangażował Gene’a Kelly’ego, a reszta jest historią. Historią, która – nota bene – nadal trwa i nigdy się nie skończy. „Deszczowa piosenka” nie przestaje bowiem inspirować – na dobre i na złe. Utwór ten doczekał się co najmniej tylu wersji wokalnych i instrumentalnych, co… parodii. Poruszająca scena z filmu Stanleya Kubricka „Mechaniczna pomarańcza” utkwiła na długo w pamięci kinomanów, ale „Deszczowa” powracała też w zabawniejszym kontekście. W obrazie „Orły Temidy” Robert Redford śpiewa i tańczy słynny standard, kiedy nie może spać. W musicalu „Spamalot” stepują „Deszczową” Król Artur i jego rycerze, oczywiście w płaszczach przeciwdeszczowych i z parasolkami. W wydaniu Monty Python wszystko jest możliwe i wszystko potrafimy im wybaczyć, natomiast nic nie usprawiedliwiało użycia „Deszczowej piosenki” w filmie „Godzilla” (1998). Bohaterka filmu „Fame” śpiewała sobie „Deszczową” tańcząc w kałuży, ostatnio zaś przywrócono temat muzyczny w popularnym serialu telewizyjnym „Glee”, gdzie zmiksowano go z przebojem Rihanny „Umbrella” w odcinku „The Substitute”. Radzimy jednak odrzucić wszelkie substytuty i posłuchać oryginału. Także w premierowej wersji polskiej, wydanej po raz pierwszy na tym albumie. (materiał prasowy Teatru Roma)

Plakat promujący

plakat teatralny deszczowa piosenka

100 razy Deszczowa Piosenka

Premiera legendarnego musicalu odbyła się 29 września 2012 roku, a już 20 stycznia TM ROMA zaprezentuje DESZCZOWĄ PIOSENKĘ po raz setny! Najnowsza inscenizacja to kolejny wielki sukces tej stołecznej sceny!

Siedem razy w tygodniu pełna widownia. Sto procent sprzedanych biletów. Siedem razy w tygodniu owacje na stojąco. Dla kogo? Dla Dariusza Kordka, który śpiewa i tańczy w deszczu? Tak. I dla wszystkich aktorów i ekipy realizatorów spektaklu.

Dla reżysera Wojciecha Kępczyńskiego i dla scenografa Boris Kudlicki. Dla Krzysztofa Herdzina, który sprawił, że orkiestra gra jak za złotych lat Hollywood. A może lepiej. Dla Doroty Kołodyńskiej za przepiękne kostiumy i dla Jagi Hupało za stylowe fryzury. Dla Daniela Wyszogrodzkiego za zabawny przekład piosenek i dialogów. I na pewno dla Agnieszki Brańskiej za wspaniałą choreografię i stepowanie, jakiego nigdy do tej pory nie oglądaliśmy na żadnej polskiej scenie. TM ROMA gwarantuje perfekcjonizm.

Ale na owacje na stojąco zasługuje jeszcze więcej osób. W obsadzie odtwórcy głównych ról: Darek Kordek/Tomasz Więcek (Don), Jan Bzdawka/Paweł Kubat (Cosmo), Ewa Lachowicz/Marta Wiejak (Kathy). A także Basia Kurdej-Szatan i Malwina Kusior za arcytrudną rolę Liny Lamont. A ile jest w tym musicalu ról drugoplanowych, które wymagają najwyższego kunsztu – jak choćby dwoje nauczycieli dykcji. A role producenta i reżysera na planie filmowym…

No właśnie. DESZCZOWA PIOSENKA to jedyny spektakl, do którego trzeba było nakręcić film – akcja dzieje się wszak na planie filmu. I ekipa twórców TM ROMA pod wodzą reżysera Sebastiana Gonciarza nakręciła filmy jednocześnie osadzone w epoce i zabawne. Ich tłem jest piękny zamek w Baranowie Sandomierskim, który doskonale odegrał plenery XVIII-wiecznej Francji. Oto coś całkiem nowego: kino w teatrze!

Nowinką techniczną jest także ulewny deszcz, który leje się na scenie TM ROMA w kultowej scenie. Efekt przygotowała doświadczona firma brytyjska Water Sculptures, wsławiona współpracą z najlepszymi scenami operowymi świata. Korzystając z tak fachowego wsparcia teatr oferuje specjalne miejsca w „Strefie deszczu” (Rain Zone) –amatorzy mocnych wrażeń (albo po prostu amatorzy doznań w 4D) mogą poczuć krople kalifornijskiego deszczu na własnej skórze. Ochraniacze w cenie biletu!

Nie dziwi, że spektakl zbiera entuzjastyczne opinie zarówno wśród znanych twórców, jak i pośród widzów. Wybitny specjalista od teatru muzycznego, nowojorski krytyk, Steven Suskin, który przyleciał specjalnie na warszawską premierę, powiedział co następuje:

„Wysoka jakość inscenizacji DESZCZOWEJ PIOSENKI w TM ROMA zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Obsada i zespół muzyczny są znakomite, scenografia i światło bardzo ekscytujące. Reżyseria Kępczyńskiego to pierwsza klasa.”

Nasz wspaniały autor, a także tłumacz musicali, Wojciech Młynarski, zauważył, że „doczekaliśmy się w ROMIE teatru muzycznego na europejskim poziomie”.

Piosenkarka i miłośniczka musicalu, Natalia Kukulska wyznała:

„Nie spodziewałam się, że będę musiała uszczypnąć się by upewnić, że nie jestem na Broadway’u. Swing na polskiej scenie w najlepszej postaci, we wspaniałym wykonaniu muzyków pod dyrekcją Krzysia Herdzina – robi wrażenie. Jest naprawdę stylowo!”

Doskonałą pamiątką ze spektaklu jest album ze wszystkimi piosenkami w wykonaniu artystów TM ROMA. Poza teatrem (sklepik teatralny i internetowy) CD dostępne jest także w salonach Empik. Zawiera wszystkie hity słyszane na scenie, m.in. „Deszczowa piosenka” (Singin’ In The Rain), „To jest nagroda gwiazd” (You Are My Lucky Star) oraz „Dzień dobry” (Good Morning). Album cieszy się takim powodzeniem, że już niedługo osiągnie status Złotej Płyty, jako kolejne wydawnictwo TM ROMA.

Nowy plakat

plakat teatralny

Dodaj komentarz